niedziela, 28 grudnia 2014

My start

Hej :)
opiszę narazie może troszkę siebie choć nie chcę aby za dużo było tu o mnie prywatnie tzn co robie czym się zajmuję gdzie mieszkam... w takich tematach chcę być anonimowa ponieważ będę pisać tu o rzeczach, odczuciach i zaburzeniu, które nie każdy rozumie i uważa może to za wariactwo a może za nic takiego z czym w życiu trzeba sie zmierzyć a nie chcę być oceniana przez znajomych przez bliskich ani przez kogoś kogo spotkam na ulicy, kto to czyta.... prosze o troszkę zrozumienia...
Dlugo sie zastanawialam nad tym blogiem.... dluuuugo
myślałam ''kto to bedzie czytal?'' ale postaram się aby takie osoby sie znalazly napewno takie co zmagają sie z tym samym lub inną odmianą nerwicy, ktoś kto interesuje się tematem chce być psychologiem bądz jest... ktokolwiek kto będzie chciał :)
Jestem młodą osobą mam dopiero 22lata i prawie 4lata nerwicy za sobą...

PRZEDE WSZYSTKIM! Dla osob mniej wtajemniczonych!
NERWICA NIE JEST CHOROBA PSYCHICZNA...jest zaburzeniem możliwym do wyleczenia jednak nie tak prosto jak złamanie nogi więc z jednej str jestem w dobrej pozycji bo nie jest to coś od czego nie da się uwolnić :)
Mimo tego wszystkiego staram sie byc optymistka jak zauwazyliscie :)
Nie chcę tu pisać samych smętów... chcę Wam i sobie przede wszystkim dać lepszy obraz tego z czym się zmagam i wielu innych ludzi i chcę przede wszystkim go dać sobie bo czasem zaczynam jak każdy mieć dość i zaczynam wątpić  w wszystko...
Może zanim napisze co i jak u mnie bo zajmie to na pewno więcej niż jedną notkę napiszę najpierw co tj ta ''nerwica''
Nerwic jest wiele obsesyjno-kompulsywna, lękowa, depresyjna, żołądka, serca itd itd itd...
Ja zmagam się z nerwicą depresyjno-lękową.

CO JEST WAŻNE!
dużo ludzi nie swiadomych czym nerwica jest często mówi i na pewno słyszeliście to nie raz.... ktoś się denerwuje złości kłóci z kimś i następuje tekst ''zaraz dostanę nerwicy''... drodzy kochani nie wtajemniczeni!! nerwica to nie nerwy... nerwica to NIE radzenie sobie z stresem.

Nerwica objawia się tzw ''objawami somatycznymi'' czyli np zawroty głowy, bóle w klatce piersiowej, nawet brakiem złapania oddechu(coś podobnego do ataku astmy), bóle serca, kołatania serca, nawet omdlenia... to może być wszystko lecz to wszystko w przeciwieństwie do ''prawdziwych'' problemów tego typu w przypadku nerwicy wszystko to bierze się z głowy, z psychiki, z podswiadomosci....

przez zaburzenia nerwicowe czesto ludzie nie potrafia nawet normalnie funkcjonowac... tez nie potrafilam w pierwszych 3miesiacach a nawet po pol roku zreszta po tych 4ch latach dalej nie jest latwo...nie bede Was juz zameczac mega dluga notatka wiec napisze... c.d nastapi :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz